Problem mnie osobiście dotyczy, z suchą skórą na głowie borykam się już parę lat. Pielęgnacja takiej skóry nie jest łatwa, wiele szamponów nie toleruje, większość ją wysusza, podrażnia i doprowadza do swędzenia a nawet pieczenia.
Jak rozpoznać problem?
Sucha skóra jest bardzo często mylona z łupieżem dlatego, że są podobne objawy. Podrażniona silnie oczyszczającymi szamponami zaczyna się łuszczyć i swędzieć. Problem narasta w momencie potraktowania jej szamponem przeciwłupieżowym, takie szampony wysuszają włosy i skalp ( to wiem od siostry-fryzjerka).
Pomagają likwidować łupież, ale nie u wrażliwców. Sucha skóra głowy po szamponie przeciwłupieżowym może jeszcze bardziej się łuszczyć lub być swędząca.
Jeśli masz problem z łuszczeniem spróbuj odstawić agresywne szampony (SLS, SLES w składzie) i myć je delikatniejszymi na co dzień np Alterra, Biały Jeleń, szampony dla dzieci oparte na substancji myjącej Cocamidopropyl Betaine. W aptekach dostępne są szampony dla wrażliwej skóry głowy. Jeśli problem nie ustąpi i nie będzie poprawy najlepiej udać się do dermatologa.
Suchej skóry głowy nie wolno lekceważyć, długotrwała suchość skóry może być odpowiedzialna za intensywne wypadanie włosów lub doprowadzić do mocno zaawansowanego łupieżu.
Sucha skóra głowy zle reaguje na:
-ciepło suszarki i lokówki
-ziołowe płukanki ponieważ wysuszają (np pokrzywa),
-słoną wodę
-słońce
-wszystkie produkty zawierające alcohol denat. w składzie
-silne szampony
-zbyt ciepłej wody do mycia
-henny, działa wysuszająco dlatego obserwuj skalp
Moją skórę głowy często wysuszają szampony, nie wszystkie to robią, to trochę loteria, patrząc na skład nie potrafię ocenić czy podziała drażniąco. Używam szamponów z SLES w składzie, nie wszystkie mnie podrażniają. Na dzień dzisiejszy wiem, że SLES w towarzystwie Sodium Chloride może najbardziej mnie podrażniać. Szampon można rozcieńczyć w kubeczku pół na pół z wodą i takim roztworem umyć włosy.
Często zostawiam maski i odżywki pod czepkiem, wiele razy nieświadomie z tyłu nałożę na skalp i potem mam problem. Przy spłukiwaniu także maska może mieć kontakt ze skórą.
Nakładamy odżywki od ucha w dół szczególnie te z proteinami, sucha skóra głowy protein nie lubi!
A co lubi?
Humektanty :)
d-panthenol
miód
aloes
oleje
masło shea
gliceryna
Pomaga mi również mycie włosów odżywką, najczęściej do tego celu używam: balsamów Mrs Potter's, odżywek b/s Joanna Naturia.
Oprócz tego wcieram w skórę głowy:
olej kokosowy- działa nawilżająco, łagodzi podrażnienia
olej Green Pharmacy- mam wersję przeciwłupieżową z olejkiem z drzewa herbacianego, pachnie ładnie, świeżo, świetnie nawilża skalp, działa odprężająco
aloes- na wszelkie swędzenia i podrażnienia, używam po myciu nawet jak mam już suche włosy, nie obciąża, nie przetłuszcza, rewelacyjny nawilżacz
wcierka Jantar- moja skóra dobrze go znosi, działa łagodząco, niweluje swędzenie
Produkty apteczne, które stosowałam i mogę polecić to:
Emolium płyn do suchej skóry głowy, z bardzo wygodnym dozownikiem i szampon nawilżający.
Cerkosol płyn do suchej skóry głowy, trochę trudno dostępny, ja miałam trudności musiałam zamawiać.