W kwietniu najczęściej używałam tych dwóch odżywek, chciałam je porównać. Tą zwiększającą objętość miałam wiele razy, postanowiłam przetestować tą do włosów rozdwajających się i przekonać się którą z nich bardziej lubią moje włosy.
Włosy po odżywce dodającej objętości
Producent zapewnia że pielęgnuje bez obciążania i rzeczywiście tak jest! Przeznaczona do włosów osłabionych i delikatnych. Sprawdza się rewelacyjnie, składowo jest bardzo dobrze. Proteiny wysoko w składzie, brak silikonów, na końcu składu mamy jedynie polyquaternium-37. Rozczesywanie bajka!
Nie mam z tym żadnych problemów, odżywka dodaje tzw poślizgu.
Efekt?
Włosy mięsiste, odbite u nasady, nawilżone, bardzo miękkie, bez strąków na końcach. Z loków jestem zadowolona do 3 dni. Reanimacji czasem potrzebują ale nie plączą się, nie kołtunią.
Zapach i konsystencja
Gęsta! Spokojnie można trzymać po czepkiem i nic nie spływa, zapach ma kremowy, przyjemny i nienachalny, na suchych włosach go nie czuć.
Zachęcam do zakupu posiadaczki włosów suchych, kręconych, trudnych do rozczesania.
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Panthenol, Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Collagen, Nymphaea Alba Root Extract, Isopropyl Miristate, BehenoylPG-Trimonium Chloride, VP/VA Copolymer, Citric Acid, Phenoxyethanol, Behentrimonium Chloride, Sodium Methylparaben, Parfum, Hexylene Glycol, Polyquaternium-37, Dicaprylyl Carbonate, Propylene Glycol, Hexyl Cinnamal, Linalool.
Tutaj po odżywce z kremem i olejkiem
Nie jest już tak dobrze. Odżywka dociąża włosy, często tak jest gdy w składzie są olejki. Słabsza objętość i słabsze loki. Denerwują mnie te strąki na końcach, gdy użyję tej odżywki nie mogę sobie pozwolić na użycie czegoś do zabezpieczania końcówek bo będzie dramat. Najgorsze jest to, że na drugi dzień włosy tak bardzo są zbite w gromadki na końcach że wyglądają jakby były od połowy wykruszone lub za mocno wycieniowane.
Włosy po niej są błyszczące, mięciutkie i bardzo pachnące, zapach jest słodki, trochę ciężki i długo trzyma się na włosach.
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Panthenol, Hydrolyzed Keratin, Argania Spinosa Kernel Oil, Isopropyl Miristate, Citric Acid, Phenoxyethanol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Glyceryl Stearate, Sodium Methylparaben, Parfum, Polyquaternium-37, Glycerin, Dicaprylyl Carbonate, Benzyl Salicylate, Limonene, Linalool, Lauryl Glucoside, CI 47005, CI 16035, CI 42090.
Konsystencja
Troszkę rzadsza niż poprzednia nadaje się pod czepek, ale radzę użyć z umiarem i na dobrze odciśnięte włosy. Nakładam ją od ucha w dół. Nie polecam do cienkich włosów, myślę że włosy puszące się będą dzięki niej ogarnięte.
Rozczesywanie rewelacyjne, przy spłukiwaniu włosy jak masełko :) Robotę robi Stearamidopropyl Dimethylamine(pochodzenia roślinnego), który daje tego poślizgu, czasami występuje w odżywkach zamiast silikonów, składnik całkowicie rozpuszczalny wodą, wygładza.
Różnica jest ogromna, w skręcie jak i w objętości! W obu przypadkach umyłam włosy tym samym szamponem, użyłam tego samego żelu (Isana, męski pomarańczowy) i tej samej odżywki b/s (Mrs Potter's z imbirem). Obie odżywki trzymałam na włosach 30 min pod czepkiem.
Kosztują 7,50 za 200 ml, w drogeriach w promocji jeszcze taniej.